Cześć wszystkim i witam (ponownie) na naszym blogu. Po wspaniałym rozpoczęciu #ContiEuropeanRoadshow na Łotwie, miasto Tartu w Estonii jest kolejnym przystankiem. W tym poście chciałbym podzielić się z wami zarówno wyzwaniem na granicy, jak i osobistą atrakcją – tyle zostało już powiedziane: Zdecydowanie wrócę do Estonii!
Wjazd do Estonii jest równie relaksujący jak przejazd przez Polskę i Łotwę – opowiadam o tym w moim artykule „Off to the Adventure: Goodbye Germany, Hello Europe!”. Z drugiej strony, wyjazd jest dość skomplikowany, przynajmniej w moim przypadku: Na granicy z Łotwą (następny przystanek: Litwa) nie ma terminalu poboru opłat, który byłby widoczny daleko i szeroko. Poradzono mi, abym dokonał rezerwacji online, ale niestety, pomimo wszystkich moich wysiłków, nie uzyskuję dostępu. Co teraz? Dwóch pracowników Continental może mi pomóc, ponieważ są zarejestrowani u operatora i mogą dokonać rezerwacji za mnie. Szczęściarz! Szczerze mówiąc, nie wiem, co bym zrobił bez nich….

Przygotowanie ciężarówki pokazowej na imprezę dla klientów w Tartu. Zdjęcie: Ronny Nittmann
W międzyczasie miałem okazję pobiec wzdłuż rzeki Emajõgi w Tartu – 8,75 kilometra w 39:27 minut. Mogłem być szybszy, ale chciałem też trochę pozwiedzać… W centrum miasta są już wszędzie odniesienia do roku 2024, kiedy Tartu będzie Europejską Stolicą Kultury. Drugie co do wielkości miasto Estonii ma ładne zakątki, to na pewno!

W 2024 r. Tartu będzie Europejską Stolicą Kultury. Zdjęcie: Ronny Nittmann
Estonia to miejsce Bestii
Z dala od dróg możliwe jest spotkanie innego rodzaju, ponieważ Estonia ma najwyższą gęstość populacji niedźwiedzi brunatnych w Europie – około 700 niedźwiedzi nazywa ją swoim domem. Dowiaduję się, że są one coraz częściej widywane. Mam również szczęście zobaczyć niedźwiedzia z daleka, ale niestety odległość jest zbyt duża, aby zrobić zdjęcie. Jednak odległość jest bardzo ważna, ponieważ niedźwiedzie mogą poruszać się z prędkością do 50 kilometrów na godzinę – osobiście jestem zdumiony! Moja rada: podziwiaj zwierzęta z bezpiecznej odległości!
Jedno jest pewne: Absolutna atrakcja dotychczasowego roadshow i zdecydowanie powód, dla którego chciałbym ponownie odwiedzić Estonię. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co jeszcze czeka na mnie podczas #ContiEuropeanRoadshow!
Do zobaczenia na trasie,
Ronny

Niezbyt zdrowe, ale bardzo smaczne: Tartu Burger. Zdjęcie: Ronny Nittmann
0 komentarzy