Teraz chcę opowiedzieć o naszym drugim tygodniu w Polsce. Z Katowic udaliśmy się do Poznania – a dokładniej do Lubonia, kilka kilometrów na południe od Poznania. Po zaparkowaniu naszej ciężarówki pokazowej wieczorem, mogłem trochę pozwiedzać okolicę w weekend. Płynie tu Warta, a wzdłuż rzeki rozciągają się rozległe lasy. Świetne do biegania, mówię wam! Jako fanowi sportu jeszcze bardziej podoba mi się teren rekreacyjny Malta niedaleko centrum Poznania. Miejscowi mówią, że tutejsze jezioro jest najpiękniejszym torem regatowym w Europie. To prawda! Jest tu też wiele innych atrakcji – kręgielnia na świeżym powietrzu i sztucznie usypana górka z matą zjazdową i letnim torem saneczkowym.
Wieczorem wracam taksówką do hotelu. Samochód jest dość rozklekotany, a kierowca najwyraźniej nie jest z Poznania. W każdym razie bardzo się gubi. Rękami i nogami wciąż udaje mi się wytłumaczyć mu, gdzie mam iść. Moje nerwy!
Tańsze paliwo, smaczniejsze jedzenie – to też Polska
Od poniedziałku do środy jest dla mnie luźniej. To wtedy koledzy z Continental są najbardziej aktywni, prezentując produkty i rozwiązania zaproszonym klientom w ciężarówce pokazowej. To naprawdę dobrze działa. Pomagam, gdy jestem potrzebny i już planuję kolejną trasę. W czwartek wracamy z Poznania do Jastrzębia. Byliśmy tam tydzień wcześniej, na dużym torze wyścigowym i testowym… To około 380 kilometrów, więc muszę się zatrzymać i zatankować. Ceny tutaj są w porządku – litr oleju napędowego za 1,40 euro (6,29 zł), litr AdBlue za 89 centów (3,99 zł). Ceny żywności i restauracji są również znacznie tańsze niż w Niemczech. Jednak średnia polska pensja rocznie jest prawdopodobnie o 20 000 euro niższa niż pensja niemiecka…
Znam już trochę Jastrząb. Tym razem stoimy w kolejce wśród wielu innych ciężarówek i stoisk wystawowych, ponieważ jesteśmy gośćmi „4POLAND”, targów pojazdów użytkowych organizowanej przez Volvo. Od razu zauważam, że nowe ciężarówki Volvo są wyposażone w opony Continental. Bardzo ładnie! Nasza ciężarówka pokazowa również wygląda naprawdę dobrze. A na miejscu – ogromna scena, samochód zderzakowy, mnóstwo szkoleń z jazdy. Serce kierowcy ciężarówki bije szybciej… Zanim wrócę do Niemiec, muszę zjeść coś typowo polskiego. Niespodzianka, niespodzianka: pizza. Możesz o tym przeczytać w Fun Facts about Poland tutaj na blogu: Mistrz świata w pieczeniu pizzy w 2021 roku nie pochodził z Włoch, ale z Polski. Mój kawałek ląduje na talerz i musi mieć dobre 40 centymetrów średnicy. Podobno wielu Polaków lubi polać ketchupem na wierzchu. Ja na razie to sobie daruję…
Bang. Pierwsze cztery tygodnie #ContiEuropeanRoadshow już za nami. Teraz wracamy do Hanoweru na tydzień przed kolejną przygodą: Anglią. Bądź z nami w drodze! Ronny
Jeszcze więcej zdjęć z Autodromu w Jastrząb można zobaczyć w naszej galerii zdjęć. Zapraszamy do oglądania!
0 komentarzy